Translate

czwartek, 4 maja 2006

Rozmowa...

Dzwoni telefon...
Wybiegasz boso, owinięta ręcznikiem i bierzesz go do ręki.
Wracasz do łazienki, zostawiając mokre ślady.
Siadasz na brzegu wanny i uśmiechasz się do czarnego pudełeczka.
Odbierasz i słyszysz: "KOCHAM CIĘ!".
Lecz Ty pragniesz więcej. Przecież nie przytulisz i nie pocałujesz pudełeczka.
Rozmawiasz dłuższą chwilę i kończysz.
Ogarnia Cię smutek i tęsknota.
Pragniesz go zobaczyć, lecz to niemożliwe.
Czekaj na niego, a jego powrót będzie czymś wielkim :)

2 komentarze:

  1. Aaaa, atak wielokropkow! Ale poza tym to Wow!
    Krotkie, tresciwe, nasycone doza emocji.
    <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry, rzeczywiście za dużo wielokropków. W sumie to poprawię, nie podoba mi się :D

      Usuń