Dzwoni telefon...
Wybiegasz boso, owinięta ręcznikiem i
bierzesz go do ręki.
Wracasz do łazienki, zostawiając
mokre ślady.
Siadasz na brzegu wanny i uśmiechasz
się do czarnego pudełeczka.
Odbierasz i słyszysz: "KOCHAM
CIĘ!".
Lecz Ty pragniesz więcej. Przecież
nie przytulisz i nie pocałujesz pudełeczka.
Rozmawiasz dłuższą chwilę i kończysz.
Rozmawiasz dłuższą chwilę i kończysz.
Ogarnia Cię smutek i tęsknota.
Pragniesz go zobaczyć, lecz to
niemożliwe.
Czekaj na niego, a jego powrót będzie
czymś wielkim :)
Aaaa, atak wielokropkow! Ale poza tym to Wow!
OdpowiedzUsuńKrotkie, tresciwe, nasycone doza emocji.
<3
Sorry, rzeczywiście za dużo wielokropków. W sumie to poprawię, nie podoba mi się :D
Usuń