Translate

wtorek, 22 sierpnia 2006

Pidżama Porno... nazywają się okropnie, ale pięknie o miłości śpiewają ;)

"One Love"

Miłość to biegun ciepła
Transcendentna energia
Miłość to późna godzina
Absolutna przyczyna
I moje serce czasem też
Czuje jej rytm
Kiedy zamykam oczy
Gdy nie dzieje się nic

Miłość nie drży na widok miecza
Jest kruchym ciastem powietrza
Którym zachłystuję się codziennie
To cholerna niepewność
Kiedy znowu wreszcie staniesz w drzwiach
I to czy zobaczę Cię na pewno

Miłość to raczej nie chemia
To nie są małpie gaje
Kiedy uśmiechamy się przez łzy
Kiedy przeklinamy się nawzajem
Ja nie mówię kocham
Pewnie dobrze wiesz dlaczego
Jestem prostym pytaniem
Ty jesteś na nie odpowiedzią...

Taka miłość jest jedna
Ty jesteś jedna
Jesteś podwiniętą rzęsą pod moją powieką
Taka miłość jest jedna
Ty jesteś jedna
Dlatego chciałbym ukryć nas za najodleglejszą rzeką.

piątek, 18 sierpnia 2006

Oby to się tak nie skończyło...

Poparazzi - "Nie opuszczaj mnie"

Nie opuszczaj mnie, nie odchodź, nie.
Ja kocham Cię, zostawiasz mnie
Widzę coś, czego nie mogę pojąć
Wytłumacz proszę, co zrobiłeś Mi.

Po co były wielkie słowa,
Które z kłamstw swych budowałeś
Na tym, co jest najpiękniejsze
W podły sposób tak zagrałeś.

Tak wybrałeś, twoja sprawa
To już koniec jedno wiem
Zabierz wszystko to co dałeś, chce zapomnieć, że istniałeś.

Powiedz tylko, jak zrozumieć głupie serce, co wciąż kocha.
Chociaż rozum każe zwątpić
Ono nadal ciebie woła...

Wiedziałam! Kurna wiedziałam, że z tego milczenia wyjdzie coś niedobrego :P On mnie chyba chce do grobu wpędzić haha. Pisze mi tak:
"Za bardzo Cię lubię, żeby się bawić z Tobą w miłość... przykro mi, że się we mnie zakochałaś... przepraszam... tylko tyle mogę napisać... przepraszam" :(
To ja się Go pytam:
"No dobra, teraz gadaj konkretnie, o co Ci chodzi, bo ja nie rozumiem, co ma znaczyć, że się nie chcesz bawić? Lepiej dla Ciebie, żeby to nie było na poważnie. W końcu chyba kiedyś mówiłeś, coś ustalaliśmy... że ja kocham Ciebie, a Ty kochasz mnie :( Albo ja głupia jestem :D Nieee, ja na pewno się przesłyszałam... wyjdziesz z wojska, to może Ci to z głowy wybiję, żebyś mi takie durnoty wciskał" ;) A Sławek mi odpisuje:
"Chodzi mi o to, że nie chcę, żebyś mnie kochała, bo z tego nic dobrego dla Ciebie nie wyniknie... raczej się nie przesłyszałaś niestety"...
I to by było na tyle. Koniec, kropka. On zdecydował, a ja to co, nie mam nic do powiedzenia? Grrr. I co ja mam teraz biedna zrobić... :'(
OK, on nie chce. A ja zastanawiam się czemu? Przecież kiedyś mi mówił, że tamto stwierdzenie, że mnie kocha, to na poważnie było... czyżby kłamał?

Że niby dla mnie nic dobrego z tego nie wyniknie... a może by mi tak pozwolił samej zdecydować? A że się tak spytam dodatkowo , co dla niego z tego wyniknie, gdy mnie rzuci? Poza tym jeszcze niech mi powie: "zostańmy przyjaciółmi", to Go chyba zabiję jak się zobaczymy haha. 

środa, 2 sierpnia 2006

Jonasz Kofta...

"Milczenie"

Więcej
Milczenia
Milczenia
Milczenia
Odejdźcie wszyscy
Mnie potrzeba ciszy
Nie pragnę słońca
Nienawidzę cienia
A on z uporem wciąż mi towarzyszy
Gdzie mam się schronić
W jakiej osobności
W tym świecie bujnym w błahe zachwycenia
Więcej
Milczenia
Milczenia
Milczenia
Tylka ta mowa przystoi miłości.

Kurcze, jak ja nie lubię tego. Gdy ktoś, na kim mi zależy, milczy...
Czy to takie dziwne, że gdy kogoś kochasz, to chcesz wszystko o nim wiedzieć? Co myśli, co robi, co czuje - czy z nim wszystko w porządku? :)
A jak ja mam to wiedzieć, skoro w ogóle nie daje znaku życia... :(
Czy moja miłość musi być taka trudna ciągle??

"Można milczeć i milczeniem kogoś ranić". (ks. Jan Twardowski)