Komentować komentować, rączek nie żałować... :D
No bo tu u mnie jakoś pusto. Wchodzicie zobaczyć i na tym koniec, wrrr.
Nie, nie, nie, tak to się nie będziemy bawić :(
Naprawdę możecie pisać wszystko. co chcecie. Ja się nie obrażę - każdą krytykę przyjmuję na klatę :P Pozdrowionka :*
P.S. Poprawcie się z tymi komentami, bo mi smutno. A tego byśmy nie chcieli chyba, żeby taki stan trwał permanentnie. Dawać, dawać :P
Edzia, czy Ty sprawdzasz posty, które dodajesz tutaj z mylonga? Bo mnie się wydaje, że ten akurat post jest tutaj zbędny.
OdpowiedzUsuńSprawdzam M. Cullen, sprawdzam. No tak do końca to nie wiem czy nie pasuje, ostatnio dziewczynki nie mają czasu w ogóle na nic, a co dopiero tu przychodzić na komenty. Zauważyłaś, że sama jesteś na razie? :D A skoro już siedzą na mylongu, to przy przenosinach niech sobie wszystkie będą też. Ale jak skopiuję do końca to pewnie skorzystam z Twojej sugestii, więc... :D
UsuńSwoją drogą rozbawiłaś mnie teraz tym mylongiem *turlam się ze śmiechu. Doooobre, muszę zapamiętać haha.
W ogóle to mam głupie skojarzenia do tego, bo mi się wymyśliła piosenka: posty z mylonga, sia la la :D To znaczy więcej tekstu nie posiada, bo musiałabym się wysilać za bardzo, ale to by się śpiewało na melodię "Tango Milonga" - Boże, niech ktoś powie mojej głowie, żeby się zamknęła czasami. Pleaaaase hahaha