Taka sobie notka 😉

Właściwie to w tygodniu ciągle jestem w domu, za to mam przechlapane w prawie każdy weekend, bo zajęcia od 8:30 do 20:10. Niby dobrze, bo tylko sobota i niedziela, ale z drugiej strony przez to nie mamy kiedy się zobaczyć 😢 W tygodniu on pracuje, i chociaż można by w weekend, bo wolny, to NIESTETY ja zajęta. Pochrzanione to życie czasami, ale cóż poradzić. 

Męczę się trochę na tych studiach. Rok tylko został, a zajęć coraz więcej. Wrr, wkurzające... W czerwcu 2009 będę się bronić mam nadzieję 😉 Trzymajcie kciuki, o ile mnie kochacie jeszcze 😛 

W dodatku na kompa nie dają mi dostępu, więc nawet notek jest niewiele. PRZEPRASZAM 😘

Za oknem jesień, dlatego może tak marudzę 😅Złota to ona nie jest za bardzo w tym roku 😏 

OK, ponudziłam 😄 Zabieram się stąd i biorę za sprzątanie 😛 Bo jutro mnie nie ma znowu.  UCZELNIA, UCZELNIA UCZELNIA, jak mus to mus 😉

P.S. Aha! W moich linkach FUNIASTE :D zajrzyjcie w znajometr 😁 Żeby wejść, należy kliknąć tekst "jak dobrze mnie znacie" 😉 Papa 😘