W niedzielę była u Nas Kasia, dziewczyna mojego
brata... ta to ma dobrze 😛 Piotrek zaprosił ją do domu. Znowu 😍 Mamę
szlag trafia coraz bardziej, że co tylko ma jakiś wolny czas, to biegnie do
Kasi... A ja się w duchu śmieję, że dobrze jej tak 🙈 Mama twierdzi: "jak Ty możesz ją lubić, skoro Twój brat się coraz mniej uczy, tylko ciągle Kasia i
Kasia" 😛Ale oni mają to gdzieś, kochają się bardzo i to jest najważniejsze,
a nie to, co moja mama o tym sądzi 😉No i tak właśnie powinno być, dokładnie.
Piotrek ma szczęście, że ma ją. Kasia ma szczęście, że ma takiego chłopaka 😁 I
tu mi się od razu nasuwa adekwatne chyba pytanie... No właśnie Sławek, gdzie do cholery jest
mój chłopak co?? 😡
Translate
środa, 14 marca 2007
Też tak chcę 😛
sobota, 10 marca 2007
Czepiacie się 😛
Bo Wy to sobie myślicie, że pisać to można tak
codziennie 😕
Oświadczam wszem i wobec, BEZ WENY ANI RUSZ 😛
A ona nie przychodzi tak często jakby się chciało... A pisać żeby pisać, ot tak byle co, to ja nawet zamiaru nie mam 😝 Cóż by to była za satysfakcja dla mnie z pisania o pierdołach i robienia z siebie głupszej niż ustawa przewiduje 😂 A jaka przyjemność dla Was z czytania nieciekawych, mało interesujących, bzdurnych, bez wyrazu, nudnych i nijakich tekstów? 😛 Cieszcie się, że w ogolę czasem przychodzi do mnie i coś naskrobię, bo byłoby ciężko. Ja uważam, że ani mnie ani Wam nie jest do szczęścia potrzebne, żebym codziennie pisała. Gdyby notki pojawiały się szybciej, to zaraz by się Wam znudziło przychodzenie. Za nudno by było z tymi kretyństwami, bo bez weny tylko to by zostało 😁A na razie na brak czytelników nie narzekam. Wystarczy spojrzeć na licznik 😉Więc się nie czepiajcie i nie mówcie co 5 minut, żebym więcej pisała 😎Nierealne 😋
poniedziałek, 5 marca 2007
Woooow 😱
Jezu, odkryłam bombę atomowa, która po prostu mnie
rozerwała na strzępy, na tryliony kawałeczków 😄Rany, krytycy tu piszą, że jej
książki to bestsellery... Gówno się tam znają 😂 Przeczytałam dopiero dwie,
albo aż dwie. Ale się podnieciłam 😀 Ja uważam, że to, co ona pisze, to jest
normalnie ponad tym. To jest lepsze jak (znowu te "liony")...
tryliony bestsellerów. O niebo lepsze 😁 Po prostu o (czasami mam skłonności do
przesady naprawdę, bez kitu😆) tryliony takich nieb.
Jezu! Normalnie znalazłam skarb 😍Coś jak
brylanty, perły, rubiny, diamenty, szafiry i wszystkie klejnoty, jakie
ktokolwiek widział na Ziemi i poza nią, razem wzięte. Jak nie wynajdę i nie
pochłonę każdej jej opowieści, jak to zwykłam robić z książkami, które mnie
zainteresują, to zjem własną głowę 😂
Zakochałam się... oszalałam, zwariowałam, zgłupiałam
na Twoim punkcie - Noro Roberts!!! 💙💚💛💜 Poważnie 😛To co piszesz jest intrygujące, obłędne, oryginalne,
porywające, wspaniałe, wzruszające, zabawne, piękne, zabójcze, oszałamiające,
smutne, efektowne, romantyczne, znakomite, fascynujące, sensacyjne, słodkie,
urocze, pełne erotyzmu, odkrywcze, zwalające z nóg, dramatyczne, niezapomniane,
przebojowe, ekscytujące i genialne (nawet nie wiedziałam, że znam tyle
pozytywnych przymiotników 😂). Jednym słowem - MISTRZOWSKIE 😁 Po prostu 💓 Jesteś królową...👑
W sumie to i tak za mało tych ochów i achów zrobiłam,
chociaż tego się nie da wyrazić słowami znanymi ludziom na całym naszym globie.
W ogóle żadnymi słowami 😋Przepadam za Tobą, Noro Roberts 😉😍
A teraz przepraszam Was bardzo, idę przeczytać jeszcze
raz 😄 A potem jeszcze raz, i jeszcze raz... 😇 Jak już raz weźmiesz do ręki
jej książki, to nie możesz przestać, to jest jak obsesja. Oczywiście dla
znawców arcydzieł i tych, którzy uwielbiają czytać, podobnie jak ja.
Nie ma mnie dla nikogo. Musze się podelektować i
pozachwycać. Sama 😛 Do następnego 😘
I znowu Pidżama Porno - tekst 😛
Chodź, chodź ze mną do łóżka
Zrobię to byś bać się przestała
Będę całował twoje palce
Będę dotykał twoje nagie ciało
Więc chodź, chodź ze mną do łóżka
Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie
Chodź ze mną do łóżka
Poczujemy się wzajemnie
Chodź, chodź ze mną do łóżka
Nie potrzebujemy się cieszyć po ciemku
Chodź, chodź ze mną do łóżka
Bez ambicji, grzechów, wstydu i lęku
Chodź chodź ze mną do łóżka
Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie
Najważniejsze jest to, że jesteś
Gdy możemy poczuć się wzajemnie